- Pan „Piotr” nie wyjawił dokładnie (pełna relacja tu) w jaki sposób szum jest dla niego uciążliwy. Wspomniał jedynie: „Aktualnie akceptacja szumów dla mnie jest trudna, mam nadzieję ze z czasem się wyciszą”.
- Pan „Seweryn” (pełna relacja tu) tak przedstawił swoją uciążliwość:
Miałem to smutek, strach i irytacje z powodu tych pisków.