Na wstępie zaznaczam, że nie będę na blogu o szumach usznych wmawiał o istnieniu „cudownego” leku i sposobu, który wyleczy każdej osobie tę dolegliwość. Nie jestem powiązany z żadną firmą. Nie zamierzam nigdy żerować na ludzkim nieszczęściu. W Internecie można takich firm spotkać mnóstwo. Ja na taki lek nie natknąłem się. Nie przeczę, że są osoby, którym to pomogło. Nie zmienia to faktu, że na chwilę obecną nie ma jednego skutecznego sposobu, który by pomógł wszystkim. Ja cierpię na szumy uszne od 2005 roku. Bardzo wiele metod leczenia próbowałem. Niestety, bez spodziewanych efektów. Mimo to nie poddaję się i będę dalej z tym walczył. Wierzę, że w końcu ktoś mi pomoże. Wiele osób, które zmagają się z szumami usznymi zrozumie mnie najlepiej, że moim marzeniem jest ich pozbycie się.

Przedstawione  na tej stronie internetowej informacje pochodzą z różnych źródeł. Przed napisaniem artykułu przeczytam wiele blogów, artykułów naukowych a nawet książek.